czwartek, 25 października 2007

[Recenzja]Brothers in Arms:Earned in Blood

Hmmmm.... Czytasz tą reckę prawda?Taa... Powiedz mi jedno: Czym dla ciebie są gry wideo?Konsola która stoi u ciebie na półeczce?Jak ją traktujesz?Jest tylko rozrywką czy może.... częścią ciebie?Nie tylko konsola, ale gry, to co mają do przekazania....Powiem tak są różni gracze. Są ludzie którzy odpalają konsolę w niedzielę by się trochę rozerwać, nazywają się graczami... i nawet nimi są, ale wydaje mi się że nigdy nie dojdą do drugiego dna gry, do potu,serca...przekazu którego chcieli przesłać światu jej twórcy. Tak gra to część światowej sztuki, coś co nas bawi,straszy, a czasem... opowiada o zdarzeniach które decydowały o losach świata, o bohaterach walczących o wolność innych... o tym jak było im trudno."Zwykły" gracz tego nie zrozumie, nie wyłapie tego drugiego dna, ale są ludzie, prawdziwi pasjonaci którzy wiedzą o czym mówię...

Myślisz pewnie "Na Ch%uj ten wstęp o tych bohaterach?".Ano Przyznam się że Brothers in Arms to gra która jest dla mnie czymś więcej niż tylko kawałkiem kodu... pokazuje ludzi których cechy chciałbym mieć kiedy już zostanę żołnierzem (a takie mam marzenia) niezłomność,odwaga,siła... nie każdy to zauważy, ale każdy ma "tą swoją grę" więc myślę że wszyscy wiedzą o czym mówię. Postaram się mimo wszystko przetestować tę grę obiektywnie, a to że studiowałem ją długi czas tylko mi pomoże.

Ok. Płytka w czytniku. Odpalam. Ukazuje się podobne menu co w pierwszej części. Wale new game, poziom:Hard,lecimy.
Gra jest o amerykańskich żołnierzach 101 dywizji powietrznodesantowej walczącej podczas lądowania w normadii w trakcie II wojny światowej. W pierwszej części (Road to Hill 30) naszym bohaterem był Matt Baker teraz jest nim Joe "Red" Hartscok,zmienił się też nieco teren działań kiedy w pierwszej części przeważały polany,łąki i polne drogi tak w Earned in Blood mamy więcej lokacji zurbanizowanych co daje nam więcej możliwości taktycznych. Sama rozgrywka nie uległa zbytnim zmianą
wciąż jest dość realistycznie czyli wolna wymiana ognia z wrogiem nie ma sensu bowiem tylko traci się amunicje tu trzeba użyć taktyki najprostsza i najskuteczniejsza stosowana wtedy jak i dziś to taka kiedy jeden oddział przyciska do osłony wroga ogniem zaporowym, a drugi oddział obchodzi i wykańcza go z flanki, tak też działamy w Brothers in Arms Earned in Blood. Sam intarface dowodzenia oddziałem jest dobry i intuicyjny. Podoba się też świetna inteligencja wroga który to oflankowany wycofuje się pod ogniem zaporowym na inną pozycję jak i nie żadko... obchodzi gracza z flani. Mamy też kilka nowych broni oraz tryb skirmish.

W porządku samą rozgrywkę opisałem czas naszkicować fabułę. Jak już pisałem teraz kierujemy poczynaniami "Reda" który to został świeżo mianowany na sierżanta dostając mały oddział dzielący się na dwa pododdziały którym to mamy dowodzić,Nie chce tu spoilerować więc powiem tylko tyle że akcja rozpoczyna się od nocnego lądowania w normadii w 1944r, a dążymy w niej do opanowania i obrony miasta Carentan po drodze przeżywając wiele różnych chwil które raz nas rozbawią,a raz zasmucą... poznamy przyjaciół "Reda" np. żołnierza 82 dywizji o imieniu "Doyl" jak też bardziej zrozumiemy postać Bakera.

Jeśli chodzi o grafikę powiem tak:Jest to gra która ukazała się pod koniec żywota xboxa więc do grafiki niema się co za bardzo czepiać tekstury sa dobrej jakości, animka nie dropuje działając w stałych 30fps, ale nie myśl też o jakiś niesamowitych wodotryskach.

Czas na podsumowanie. Gra ogólnie z tych "bardzo dobre", mocny tytuł dopracowany w każdym szczególe choć gdybym miał się do czegoś czepiać to do dźwięku, ale ogólnie nie dla tego że jest zły tylko że np. nie jest tak dobry jak w konkurencyjnym call of duty, wąty można tez mieć trochę do inteligencji naszych podwładnych wojaków bowiem czasem zamiast przylgnąć do osłony zdarzy im się wystawić dupsko na obstrzał itd,ale i tak takie błędy są dość rzadkie. Grę mogę szczerze polecać.

Plusy
-inteligencja wroga
-dopracowana grafika
-klimat
-"filmowa" fabuła

Minusy
-czasem wyda się schematyczna
-drobne błędy w inteligencji podwładnych żołnierzy

Dźwięk 7

Grywalność 8

Grafika 8

OCENA 8-

Brak komentarzy: